|
Petra: różowe miasto pośród pustyni
„Panie, przybyliśmy do świata gdzie wszystko jest zrobione z czekolady, szynki, curry, mąki i łososia;” tak o Petrze wyraził się kucharz jednego z XIX-wiecznych podróżników podczas wizyty w „czerwonym mieście.” Petra jest obecnie uznana za jeden z siedmiu nowożytnych cudów świata oraz wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Nic dziwnego, widok fasady Skarbca Faraona wyłaniającej się niespodziewanie w wąskim przesmyku między skałami, wielu zapiera dech w piersiach. Co ciekawe, w XII wieku Petra na prawie 600 lat całkowicie znikła z map a odkryto ją ponownie dla świata zachodu dopiero w 1812 roku.
Na przełomie er Petra była stolicą Królestwa Nabatejskiego. Nabatejczycy byli pierwotnie plemieniem koczowników wywodzącym się najprawdopodobniej z gór Hidżaz, leżących w północno-zachodniej części Półwyspu Arabskiego. W IV wieku p.n.e. udało im się stworzyć silne i niezależne państwo na terytoriach dzisiejszej Jordanii i częściowo Izraela. Stało się tak dzięki temu, że zdobyli kontrolę nad szlakami handlowymi, które przez te tereny przebiegały. Państwo Nabatejskie, przemierzały karawany podróżujące z Zatoki Perskiej do Morza Czerwonego, z Półwyspu Arabskiego do Damaszku a nawet z Chin i Indii wioząc złoto, przyprawy, korzenie, jedwab, kadzidło, żelazo i miedĽ. Stolicą tego prężnie prosperującego i nieustannie bogacącego się państwa uczyniono właśnie Petrę, leżącą pośród gór Es-Szara w sercu dawnego Królestwa Edomitów. Miasto, po którym dziś została głównie nekropolia, w czasach Nabatejczyków było nowoczesnym ośrodkiem pełnym ogrodów, rezydencji, sklepów, monumentalnych świątyń i fontann z własnym systemem wodnym doprowadzającym wodę z okolicznych Ľródeł prosto do centrum. Nawet na długo po tym jak Królestwo Nabatejskie zostało podbite przez Rzymian w 106 roku, Petra utrzymała status jednego z najważniejszych miast w regionie, a za czasów Imperium Bizantyjskiego stała się siedzibą biskupa. Dopiero silne trzęsienia ziemi, które nawiedziły to miasto w 363 roku a potem serią w VII i VIII wieku, przyczyniły się do jego upadku. Kiedy Petrę opuścili krzyżowcy, którzy mieli tam swoje forty, miasto ostatecznie zostało wyludnione i zapomniane; na 600 lat...
Dzisiaj w Petrze podziwiać można głównie grobowce. Wejście do miasta nadal stanowi Siq, ponad kilometrowy wąski skalny wąwóz, którego ściany miejscami sięgają nawet 200 metrów wysokości. W Siqu nadal zachował się fragment łuku z II wieku n.e. łączący niegdyś obie ściany wąwozu oraz wykute w skale nisze wotywne poświęcone nabatejskim bogom. Można tam również podziwiać pozostałości kanałów, którymi doprowadzano wodę do miasta oraz skalnego reliefu przedstawiającego karawanę. Za czasów Nabatejczyków cały Siq był wyłożony płytami z piaskowca. Przypuszcza się, że na jego ścianach znajdowało się dużo więcej dekoracyjnych reliefów, być może były one nawet pomalowane. Wszystko to niewątpliwie czyniło tą drogę jeszcze bardziej widowiskową. Gdy kończy się Siq, zaczyna się Petra. Pierwsza rzecz, którą widzą wszyscy odwiedzający, zarówno dziś jak i kiedyś, jest to zdecydowanie najlepiej zachowany i najbardziej monumentalny, w całości wykuty w różowej skale budynek w Petrze: Skarbiec Faraona.
El Chazne Firaun, bo tak brzmi arabska nazwa Skarbca, służył w czasach Nabatejczyków bądĽ jako świątynia bądĽ grobowiec królewski; możliwe również, że spełniał obie te funkcje. Skarbcem najprawdopodobniej został ochrzczony przez lokalnych mieszkańców Petry, którzy wierzyli, że całe miasto jest dziełem potężnego maga-faraona, który właśnie tam ukrył swój skarb. Do dziś na fasadzie Skarbca można dostrzec ślady po Beduińskich kulach; strzelając bowiem Beduini próbowali dostać się do kosztowności, według nich schowanych w urnie na szczycie. Skarbiec ma 40m wysokości i 25m szerokości i szacuje się, że wykuwano go ok 40 lat. Na fasadzie podziwiać można zarówno nabatejskie bóstwa i ich symbole jak i postaci mityczne, np. synów Zeusa Kastora i Polluksa, Amazonki, skrzydlate Wiktorie - boginie zwycięstwa oraz Izydę – Tyche dzierżącą róg obfitości. Zmierzając dalej w głąb Petry zwiedzający mogą jeszcze podziwiać liczne wykute w skale grobowce, teatr, tzw grobowce królewskie, Ulicę Kolumnową, pozostałości Nimfeum oraz nabatejskich świątyń: Wielkiej Świątyni, Świątyni Uskrzydlonych Lwów i Kasr el-Bint.
Na tych, którzy mogą spędzić w Petrze więcej czasu czeka jeszcze Wyżyna Ofiarna, ad-Deir czyli grobowiec/świątynia? z największą fasadą w mieście, i rozmaite grobowce ukryte gdzieś pośród gór. Prace archeologiczne w Petrze nadal trwają, a kultura i obrzędy Nabatejczyków do dziś intrygują naukowców; skalne miasto ma być może jeszcze wiele, ciągle nie odkrytych, tajemnic.
Źródła:
Machowski, Wojciech. Petra. Wrocław: Ossolineum, 2007.
Taylor, Jane. Petra. Amman: Al-Uzza Books, 2005.
|